Pałac w Ściborzycach

Poprawiono: sobota, 15 lipiec 2017 Opublikowano: sobota, 15 lipiec 2017

Pałac rodziny Popielów pochodzący z pocz. XX w. (dokładna data nie jest znana). 

Po wyzwoleniu spod okupacji niemieckiej usunięto wszystkich przedstawicieli rodu Popielów ze swych majątków zwykle tylko z podręcznym  bagażem. Większość pozostawionych rzeczy (wyposażenie, meble, obrazy, tkaniny, biblioteki, archiwalia, pamiątki) została rozkradziona, a tylko część z nich trafiła do zbiorów muzealnych (np. z Kurozwęk). Szczególnie dotkliwą stratą było zniszczenie bibliotek i archiwów w Kurozwękach i Ściborzycach oraz w wielu innych dworach. 

Po wojnie pałac wraz z przyległymi zabudowaniami został przejęty przez PGR. W otoczeniu wybudowano pomieszczenia gospodarcze, chlewy i obory. W pałacu urządzono biura i mieszkania dla pracowników. Obniżono oryginalne stropy, zmniejszono otwory okienne, cześć przejść w środku zamurowano, tak by całość
przystosować do użytkowania PGR-u. W ten sposób prawie całkowicie zniszczono koncepcję Talowskiego. W chwili obecnej pałac znajduje się w posiadaniu Agencji Rolnej Skarbu Państwa. Prawowici spadkobiercy Popielów starają się odzyskać pałac, lecz, jak to sami zaznaczyli, nie jest to łatwe, głównie ze względów
finansowych, więc w chwili obecnej tylko go dzierżawią. 

Jest to duży, piętrowy budynek który do dziś (2005 r.) jest mocno zniszczony w wyniku destrukcyjnych działań poprzedniego właściciela. Podczas swojej bytności w pałacu ograbił go doszczętnie, łącznie z wyrwaniem kabli i rur ze ścian. Czego nie udało mu się zabrać ze sobą pochłonął pożar, w wyniku którego zawaliły się stropy na drugiej i trzeciej kondygnacji, najbardziej ucierpiała lewa połowa budynku. Również otoczenie dworu pozostawia wiele do życzenia. Ogrodzony jest prowizoryczna, pełną dziur siatką, trawniki są zaniedbane. Podczas stawiania sieci telefonicznej niefortunnie, nie wiadomo czym się sugerując, kable puszczono tuż nad wejściem głównym do dworu.